Podaj autora i tytuł utworu.
PAPKIN rzucając się na krzesło
Umrzeć, umrzeć, wielkie Nieba!
po krótkim milczeniu
Lecz gdzież była moja głowa!
Jam go beształ, mieszał z błotem.
On traktament miał dać potem;
I ten pośpiech jego wielki,
Z jakim wziął się do butelki,
Z jakim nalał lampkę całą,
Jeszczeże mi było mało!...
Tak, połknąłem, mam truciznę.
Już się z tego nie wyśliznę,
Więc testament mój ułożę...
z płaczem nie przesadzonym
Potem kupię wieczne łoże,
Potem pogrzeb swój zapłacę...
Potem... requiescat in pace
Papkin, ocierając często z łez oczy, pisze czas jakiś.